Mówienie o sprzedaży generuje nową sprzedaż
Ten tekst pojawił się w Gazecie Ubezpieczeniowej, w moich cyklu tekstów „Kowalik radzi”.
Widziałem to już wielokrotnie – u siebie i u zaprzyjaźnionych multiagentów. Sam proces opisuję na szkoleniach i konsultacjach, pokazując, jak odblokowanie pewnych przekonań może z dnia na dzień wpłynąć na zwiększenie sprzedaży. Wszystkiego.
Podaj email (zarejestrujesz się na mój newsletter) i otrzymaj
1. Ebook w PDF „50 sposobów dla agentów ubezpieczeniowych” (od razu)
2. Raport „Kiedy agenci proszą klientów o polecenie” (po 7 dniach)
3. Ebook PDF „O co klienci ubezpieczeń na życie pytają w Google” (po 14 dniach).
Już ponad 3000 agentów korzysta z tych porad.
Sam od dawna, i to codziennie, przełamuję u siebie lęk przed tym, „co inni powiedzą”. Obawiam się, jak otoczenie zareaguje, gdy napiszę w mediach społecznościowych, że udało mi się coś sprzedać, gdy podzielę się swoimi wynikami w danym projekcie, np. podam, ilu pozyskałem nowych klientów dla zaprzyjaźnionego multiagenta.
-
100 postów ubezpieczeniowych na Facebooku (abonament tygodniowy: 1 post tygodniowo)
19 zł (19 zł z VAT)Poprzednia najniższa cena: 19 zł.
/ week -
11 mądrych zdań o pozyskiwaniu klientów przez agenta ubezpieczeniowego
Pierwotna cena wynosiła: 50 zł.0 złAktualna cena wynosi: 0 zł. (0 zł z VAT)Poprzednia najniższa cena: 50 zł.
-
50 sposobów na pozyskiwanie klientów przez agenta ubezpieczeniowego (ebook)
Pierwotna cena wynosiła: 90 zł.0 złAktualna cena wynosi: 0 zł. (0 zł z VAT)Poprzednia najniższa cena: 90 zł.
-
Agent ubezpieczeniowy a konsumenci cyfrowi (ebook)
Pierwotna cena wynosiła: 50 zł.0 złAktualna cena wynosi: 0 zł. (0 zł z VAT)Poprzednia najniższa cena: 50 zł.
Efekt blokady
Mam te same obawy co ty. Obawiam się, że ktoś powie: „Tak mało?” albo „Tak dużo? Na pewno oszukujesz. Nakradłeś!”. Obawiam się, że konkurencja podchwyci trend i zacznie kopiować. Obawiam się, że znajomi stwierdzą, że ich to nie interesuje. W toku wychowywania nas i wpajania fałszywej skromności zabiło się nasze możliwości sprzedawania więcej.
Dodajmy do tego promowane w niektórych kręgach w Polsce nieprzychylne nastawienie do przedsiębiorców. Plus „klawiaturowych aktywistów”, którzy pod przykrywką anonimowości potrafią napisać drugiemu człowiekowi najgorszą na świecie opinię, ale już takiego samego komentarza nie wyduszą z siebie, stojąc twarzą w twarz z odbiorcą. Efekt blokady gotowy.
Most Popular

Jak sprzedawać ubezpieczenia. 100 historii agentów ubezpieczeniowych (ebook)
Dostawa od razu
131 zł
POPULARNY

Jak sprzedawać ubezpieczenia. 100 historii agentów ubezpieczeniowych (książka + PDF)
Wygodna bo wydrukowana + PDF od razu
206 zł
Most Popular

Jak sprzedawać ubezpieczenia. 100 historii agentów ubezpieczeniowych (książka)
Wygodna bo wydrukowana
149 zł
Kilka pozytywnych przykładów
Ale skupmy się na pozytywach! Na trzech przykładach pokażę ci, że warto celebrować nawet małe sukcesy, dzieląc się nimi w mediach społecznościowych, w imię zasady: „Mówienie o sprzedaży generuje nową sprzedaż”.
Przykład pierwszy – ubezpieczenia od utraty dochodu dla branży IT.
Gdy zacząłem pisać o tym, że pozyskałem dla zaprzyjaźnionego multiagenta pierwszych klientów na ubezpieczenia od utraty dochodu w branży IT, po kilku dniach zgłosili się do mnie… zaprzyjaźnieni programiści. Ci koledzy siedzieli od lat w trybie „przyczajony tygrys, ukryty smok” i niczego nie komentowali. Ale patrzyli… I zobaczyli, co pisałem o ubezpieczeniach dla ich branży. Zaczęli dopytywać, jak one działają. A ja… przekierowałem ich do formularza kontaktowego, po wypełnieniu którego ich dane powędrowały do multiagenta.
Przykład drugi – książka Jak sprzedawać ubezpieczenia. 100 historii agentów ubezpieczeniowych. W chwili, gdy dostałem zamówienie na 15 (!) kopii książki, którą napisaliśmy z ponad setką autorów, zrobiłem zdjęcie powiadomienia o płatności. Następnie udostępniłem je jako dowód, że ktoś kupił 15 książek. Dodałem gorące podziękowania za zaufanie, jakim mnie obdarzył kupujący.
Oczywiście w komentarzu dodałem też link umożliwiający zakup książki. Chwilę później… Nowe zamówienie. Po chwili kolejne. I następne. W 30 minut jeden post dał mi pięć nowych sprzedaży.
Przykład trzeci – bilety na konferencję i spotkanie z autorami wspomnianej książki. Współautorom obiecałem kiedyś: Gdy już wydrukujemy, trzeba będzie się spotkać.
23 września 2023 r. w Poznaniu odbędzie się takie spotkanie. Gdy zacząłem po prostu informować, że już sprzedało się 11 biletów, momentalnie pojawiło się kolejnych 8 sprzedaży.
Oczywiście, możesz powiedzieć: „Marcinie, pokazałeś ludziom, że ubywa biletów. Zadziałał efekt FOMO”.I pewnie częściowo masz rację. Tak czy inaczej… mówienie o sprzedaży generuje nową sprzedaż.
To teraz pomyśl, jak dużo więcej nowej sprzedaży mógłbyś mieć, gdybyś zaczął pokazywać światu swoje osiągnięcia.
Dodaj komentarz