Wnioski po szkoleniach dla agentów ubezpieczeniowych
Przez ostatnie dwa tygodnie, przeszkoliłem zdalnie ponad 500
agentów ubezpieczeniowych.
Punktem wyjścia była nagła potrzeba pozyskania wiedzy jak pozyskiwać klientów
przez media społecznościowe.
Szkolenia z social media marketingu
Z dyrektorami struktur sprzedażowych, dodaliśmy też temat budowania marki osobistej doradcy ubezpieczeniowego jako cel długoterminowy.
Oba tematy okazały się kluczowe w ostatnich tygodniach.
Obecnie zmuszeni do obsługi zdalnej, musimy efektywnie, przez kanały internetowe:
– zakomunikować naszym obecnym klientom, że jesteśmy, działamy, pomożemy im w tematach ubezpieczeniowych
– nadal siać ziarno, aby w przyszłości zebrać plony sprzedażowe
[su_note note_color=”#ffffff” note_color=”#FFFF66″ text_color=”#000000″]Co myślisz na ten temat? Chcę usłyszeć Twoją opinię. Nagraj swój komentarz. Zostaw swoją wiadomość głosową. Zadzwoń pod 914040847.
Najciekawsze nagrania znajdą się w podcaście. Możesz też nagrać swoją wiadomość mówiąc skąd jesteś i kiedy mnie słuchasz.
[/su_note]
Media społecznościowe – Facebook, LinkedIn, YouTube, Instagram dają takie możliwości. Możemy skutecznie, „hurtowo”, niskim nakładem własnego czasu być w stałym kontakcie z naszymi klientami, czy też potencjalnymi klientami.
Wśród pytań jakie zadaje zawsze podczas tych zdalnych szkoleń jest jedno kluczowe. Przepracowanie wspólnie z grupą odpowiedzi na to to właśnie pytanie… zwykle zajmuje nam sporą część całego szkolenia ubezpieczeniowego.
-
100 postów ubezpieczeniowych na Facebooku (abonament tygodniowy: 1 post tygodniowo)12 zł (12 zł z VAT)
Poprzednia najniższa cena: 12 zł.
/ week
Ale daje też największy zwrot z inwestycji czasu w szkolenie.
Pytanie brzmi:
Co Ciebie powstrzymuje przed publikowaniem / aktywnościami w social media jako agent?
Odpowiedzi każdej z grup (niezależnie czy to ogólnopolski pośrednik finansowy, czy duże towarzystwo ubezpieczeniowe) powtarzają się i można je sprowadzić do trzech obiekcji:
– Nie mam czasu
Z pozoru wszystkich nas dotyczy ten problem. Czy jednak na pewno wszystkich tak samo? Sam nie jestem bez winy. Z pewnością zamiast biernie konsumować wątpliwej jakości cudze treści na Facebooku, mógłbym prowadzić więcej działań sprzedażowych.
Średnio Polacy spędzają 2 godziny dziennie na Facebooku. Nie wierzę, że wszyscy publikują i pozyskują w tym czasie klientów, lub prowadzą działania budujące ich biznes 😉
Moja porada – zacznij od małych kroków.
5 minut dziennie poświęć na publikowanie na Facebooku czegoś, co sprawi, że Twoi znajomi wiedzą, że pomożesz ich w ubezpieczeniach.
– To nieprofesjonalne
Ah. Uwielbiam ten argument. Teza tutaj stawiana jest taka, że „nasi znajomi” gdy zobaczą, że sprzedajemy ubezpieczenia, nagle się od nas odwrócą.
Tak jakby te wszystkie kotki, zdjęcia cudzych dzieci i polityczne uniesienia publikowane dookoła na Facebooku były profesjonalnymi treściami…
Jesteś profesjonalistą ubezpieczeniowym. Dobrze robisz swoją robotę. Nie ma się czego wstydzić.
– Nie wiem co publikować
Proponuję zacząć od trzech podstawowych rodzajów treści:
- Historie o tym jak pomagasz swoim klientom
- Dokumentowanie jak rozwijasz siebie jako agent i jak rozwijasz swoją firmę
- Pokazanie jak Twoje usługi pomagają Twoim klientom w rozwiązaniu ich problemów
Teraz… pozostaje tylko wdrożyć. Najlepiej już od dziś.
Dodaj komentarz