Z tego odcinka podcastu i video dowiesz się między innymi
Agent ubezpieczeniowy w social mediach
Transkrypcja:
[su_quote]Agent ubezpieczeniowy w social mediach
Cześć. Pewnie masz często problem jako agent ubezpieczeniowy że publikujesz treści na Facebooku, jesteś aktywny w mediach społecznościowych, ale sprzedaż z tego nie przychodzi. Nowych klientów nie ma.
Nikt nie mówi o tym na kursie na agenta ani na szkoleniach dla agentów
Na kursie na agenta ubezpieczeniowego o tym nie mówią. Na szkoleniach o tym nie mówią, jak robić aby pozyskiwać klientów właśnie dzięki Facebookowi.
Pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych i sprzedaż dzięki Facebookowi
Ale jest to możliwe. To może działać. Natomiast, może być tak że popełniasz ten sam błąd który popełniał Dominik Kumala, który za chwilę pojawi się na Twoim ekranie.
Fragment szkolenia ze Szczytu Ubezpieczeniowego
Pokaże Ci dzisiaj z dwóch powodów wycinek z jego bardzo ciekawej prelekcji którą Dominik Kumala wygłosił podczas lokalnego Szczytu Ubezpieczeniowego w Poznaniu.
Pierwszy powód jest taki że ten wycinek daje merytoryczną wartość, jest pomocny i pewnie trochę otworzy Twoją głowę na ten problem jakim jest pozyskiwanie klientów również dzięki Facebookowi.
A drugi powód jest taki, ze Dominik dzisiaj ma urodziny! Wszystkiego najlepszego! Dziękuję. Jesteś wspaniały.
Myślę że świat stoi przed Tobą otworem i jeszcze będzie o Tobie głośno. Dominik jest agentem ubezpieczeniowym który działa od roku, półtora roku.
Większość swoich klientów ubezpieczeniowych pozyskuje właśnie dzięki Facebookowi. Jest ekspertem i praktykiem w tym temacie.
Dominik – trzymam kciuki za Twoją dalszą karierę. A teraz urywek, wycinek z Twojej prelekcji podczas Szczytu Ubezpieczeniowego w Poznaniu.
A jeżeli ktoś chce więcej informacji i zobaczyć całe video z tego Szczytu Ubezpieczeniowego, to link oczywiście zamieszczę pod filmem.
Największy błąd jaki popełniają agenci ubezpieczeniowi na Facebooku
Ja z początku swojej drogi popełniłem kolosalny błąd. Czyli udostępniałem treści sprzedażowe. Pisałem różne promocje. Informowałem że u mnie można kupić to i to.
I to działało w taki sposób że w ogóle nie działało. Więc to jest strata czasu i nie warto takich rzeczy robić. Informować ludzi że my sprzedajemy. Tylko bardziej pomagać im za pomocą tych treści potem w tej treści umieszczać informacje sprzedażowe.
Tzw „call to action”. Zwrot który nawiązuje do tego że wywołujemy że klient może wywołać akcję.
Może kliknąć i się z nami skontaktować. Takie trzy podstawowe rzeczy jeżeli przygotowujemy się do pisania tej treści, musimy sobie zadać pytanie kto jest naszym klientem.
Bo inaczej piszemy do klienta biznesowego, a inaczej zwracamy się do klienta indywidualnego.
Inaczej będziemy pisać do klienta który będzie szukać ubezpieczenia majątkowego, a inaczej będziemy pisać do klienta który szuka najtańszego OC. I to jest bardzo ważne. I taki awatar klienta możemy sobie zrobić spokojnie wpisując w Google kilka pytań na które odpowiadamy.
Może troszeczkę śmieszne, ale wyobrażamy sobie tego klienta. Piszemy do niego.
Albo korzystamy z naszego doświadczenia czyli mamy klientów z którymi dobrze się nam współpracuje. Sprzedaliśmy mu już dużo i jest to wieloletnia współpraca, to piszmy tą treść w taki sposób jakbyśmy pisali do tego klienta.
Dzięki temu ci którzy będą to czytać, będą odbierać, raczej na 99% będą bardzo podobni do naszego klienta. Czyli ta treść jest precyzyjnie dopasowana.
Dodaj komentarz